Dzieła osierocone – stanowisko dyrektorów bibliotek narodowych
Europejskie biblioteki narodowe domagają się od Komisji Europejskiej wsparcia procesów digitalizacji obiektów stanowiących dziedzictwo kulturalne Europy poprzez zapewnienie finansowania oraz jak najszybsze rozwiązanie problemu dzieł osieroconych.
Dzieła osierocone to utwory, które są chronione prawem autorskim, ale niemożliwe jest ustalenie tożsamości właściciela praw autorskich. Badania wykazują, że ponad 21% filmów przechowywanych w archiwach i 31% książek mających więcej niż 90 lat, uważanych jest za dzieła osierocone. W praktyce oznacza to, że nie można ich upublicznić np. wydać drukiem czy umieścić w wirtualnych bibliotekach. Dlatego w przygotowywanej przez Komisję Europejską Dyrektywie dotyczącej praw autorskich niezbędne jest wprowadzenie zapisów, które wytyczą zasady postępowania z takimi obiektami.
Dr Elizabeth Niggemann, w imieniu dyrektorów bibliotek narodowych z Europy, m.in. dyrektora BN dr. Tomasza Makowskiego, wystosowała do Przewodniczącego Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso i członków Komisji list z propozycjami zmian w zapisach Dyrektywy. Podkreślając wagę dostępu do wiedzy dla rozwoju nowoczesnego społeczeństwa informacyjnego, CENL postuluje by Dyrektywa w części dotyczącej postępowania z dziełami osieroconymi spełniała cztery podstawowe warunki:
- Powinna obejmować wszystkie typy dokumentów, począwszy od materiałów drukowanych, przez fotografie skończywszy na nagraniach dźwiękowych i wideo.
- W celu ochrony praw twórców i uniknięcia w przyszłości problemu dzieł osieroconych powinna jasno definiować zasady opisu obiektów – tak by możliwe było precyzyjne przypisanie dzieła konkretnemu twórcy.
- Powinna mieć zasięg międzynarodowy – przyjęte rozwiązania muszą stanowić solidną podstawę w obszarze legislacji i finansowania dla wszystkich instytucji w Europie, zaangażowanych w digitalizację i udostępniania dziedzictwa kulturalnego.
- Powinna dążyć do usprawnienia masowej digitalizacji, która jest procesem niezwykle kosztownym. Równie kosztowne są poszukiwania właścicieli praw autorskich oraz pozyskiwanie licencji. Przyjęte rozwiązania muszą równoważyć interes twórców i korzyści jakie nowoczesnemu społeczeństwu daje otwarty dostęp do wiedzy.