Jarosław Marek Rymkiewicz nie żyje
3 lutego zmarł jeden z najwybitniejszych polskich poetów i eseistów przełomu XX i XXI wieku – Jarosław Marek Rymkiewicz.
Urodził się 15 lipca 1935 roku w Warszawie. Był profesorem Instytutu Badań Literackich Polskiej Akademii Nauk, sygnatariuszem „Memoriału 101” w roku 1976, laureatem wielu nagród literackich, m.in. im. Zygmunta Hertza, im. Stanisława Vincenza, im. Józefa Mackiewicza, im. Juliana Tuwima, Polskiego PEN Clubu, a także Orfeusza oraz Nike.
Jako poeta zadebiutował na łamach prasy w roku 1954, zaś w 1957 wydał pierwszy tomik zatytułowany Konwencje. Był znakomitym poetą, autorem tak arcydzielnych zbiorów wierszy, jak: Thema Regium, Moje dzieło pośmiertne, Zachód słońca w Milanówku, Do widzenia gawrony. Już w roku 1978 Ryszard Przybylski w książce To jest klasycyzm zaliczył go – obok Zbigniewa Herberta, Julii Hartwig, Artura Międzyrzeckiego, Jerzego S. Sity – do najwybitniejszych przedstawicieli nurtu klasycystycznego w polskiej liryce współczesnej. Jako poeta był głęboko osadzony w tradycji literackiej i kulturalnej, tak polskiej, jak i europejskiej, antycznej, renesansowej i barokowej. Swój artystyczny program wyłożył już w roku 1967 w zbiorze manifestów Czym jest klasycyzm, w których pisał o sensie i istocie poezji, a także o twórczości Daniela Naborowskiego, Czesława Miłosza i Herberta. Posługiwał się wierszem regularnym, rytmicznym i rymowanym, bardzo często dystychem. W latach 2015–2017 ogłosił dwa zbiory oktostychów: Koniec lata w zdziczałym ogrodzie oraz Metempsychoza. W jednym z wierszy ostatniego tomu napisał: „Ach Jarosławie proszę pozostaw to żywym / Dla Ciebie ten kto umarł tylko jest prawdziwy”.
Z równie wielkim powodzeniem jako poeta realizował się jako tłumacz. Przekładał sztuki teatralne Federica Garcii Lorki i Pedra Calderóna de la Barki, ponadto przekładał wiersze poetów angielskich i amerykańskich, takich jak: Thomas Stearns Eliot czy Wallace Stevens, jednak jego najwybitniejszym osiągnięciem w zakresie sztuki translacji jest wybór poezji Osipa Mandelsztama. Nie sposób nie przypomnieć w tym miejscu że sam Rymkiewicz wydal zbiór poetycki zatytułowany Ulica Mandelsztama.
Uprawiał nie tylko poezję, ale także prozę oraz dramat. Jest wszak autorem takich utworów prozą, jak: Rozmowy polskie latem roku 1983 czy Umschlagplatz, szeroko dyskutowanych i komentowanych, a ponadto utworów scenicznych, spośród których trzeba wymieć: Odysa w Berdyczowie, Króla Mięsopusta, Porwanie Europy, Ułanów, Dwór nad Narwią.
Nie do przecenienia okazuje się dorobek eseistyczny i naukowy Rymkiewicza, poczynając od książek Aleksander Fredro jest w złym humorze i Juliusz Słowacki pyta o godzinę opublikowanych na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Do tego trzeba dodać poświęcony życiu i twórczości Adama Mickiewicza cykl Jak bajeczne żurawie, składający się z sześciu tomów: Żmut, Baket, Kilka szczegółów, Do Snowia i dalej, Głowa owinięta koszulą oraz Adam Mickiewicz odjeżdża na żółtym rowerze. Pierwsza z tych książek ukazała się w 1987, ostatnia w 2018. W książkach tych badacz zaprezentował nowatorski sposób odczytania klasyków polskiej literatury. Równie nowatorską formę analizy i interpretacji zaprezentował w tomach: Słowacki. Encyklopedia oraz Leśmian. Encyklopedia. W tych wszystkich pracach konsekwentnie przełamywał granicę między piśmiennictwem naukowym a literackim.
Każda jego książka była sensacją, wywoływała publiczną debatę. Dość wspomnieć tytuły: Wieszanie oraz Kinderszenen, a ponadto rozprawy o Samuelu Zborowskim i Tadeuszu Reytanie. Burzliwa dyskusję wzbudził również ogłoszony w 2010 zbiór Wiersze polityczne, wśród których znalazł się utwór Do Jarosława Kaczyńskiego.
Był niezwykle oryginalnym i wszechstronnym pisarzem, ale także wyjątkową osobowością, kimś, kto miał własne wyraziste poglądy, tak artystyczne, jak i ideowe, których nie ukrywał i potrafił ich bronić.
W zbiorach Biblioteki Narodowej znajduje się jego korespondencja do Kazimierza Brandysa oraz Zbigniewa Herberta.