Zbigniew Herbert
Tomik zawiera zaledwie dziewiętnaście wierszy, z których każdemu należy się określenie – arcydzielny. Książkę otwierają Dęby, zamyka zaś Elegia na odejście pióra atramentu lampy. Do najgłośniejszych utworów tomu należą te, w których pojawia się bohater najsłynniejszej książki Herberta – Pan Cogito, czyli: Heraldyczne rozważania Pana Cogito (wiersz ów usunięty przez cenzurę z tomu Pan Cogito w 1974, ogłosił poeta poza cenzurą w podziemnym piśmie „Zapis” w roku 1977) oraz Pana Cogito przygody z muzyką, a także Domysły na temat Barabasza, Śmierć Lwa – o ostatnich dniach Lwa Tołstoja, Podróż – z pamiętnym nawiązaniem do Itaki Konstandinosa Kawafisa. Uwagę przykuwają także dedykacje: dla Jana Józefa Szczepańskiego jaką autor poprzedził Małe serce oraz dla Adama Michnika, którą opatrzył Mszę za uwięzionych. Ten ostatni utwór, ogłoszony na przełomie 1984/1985 na łamach „Pulsu” w Londynie, krążył między wielbicielami liryki Herberta w odręcznych odpisach. W zbiorze Elegia na odejście znalazły się także dwa utwory starsze Wit Stwosz: Uśnięcie NMP oraz Modlitwa starców. Ten pierwszy poeta ogłosił w roku 1952 w „Tygodniku Powszechnym”, natomiast drugi w 1958 na łamach miesięcznika „Znak”.
Krajowa edycja Elegii na odejście ukazała się w roku 1992 nakładem Wydawnictwa Dolnośląskiego we Wrocławiu, które tego samego roku ogłosiło premierowe wydanie tomu Rovigo, a w ciągu następnych lat wznowiło w jednolitej szacie graficznej wszystkie wcześniejsze zbiory poetyckie Herberta, ponadto dramaty i tomy szkiców podróżnych.
Archiwum Zbigniewa Herberta – decyzją jego spadkobierczyń Katarzyny Herbertowej oraz Haliny Herbert-Żebrowskiej – od 2006 roku znajduje się w Bibliotece Narodowej. Materiały związane z Elegią na odejście zgromadzono w trzech teczkach, w których posegregowano: rękopisy, maszynopisy, kopie maszynopisów i wydruki komputerowe wszystkich zamieszczonych w książce wierszy. Uwagę badacza przykują zwłaszcza różne wersje rękopiśmienne tych samych utworów.
Ponadto w zbiorach BN przechowywane są fotografie Herberta wykonane przez Bohdana Paczowskiego i Ryszarda Krynickiego w okresie, gdy Elegia na odejście powstawała. Na zdjęciu zrobionym przez Krynickiego Herbert siedzi sam na ławce na opustoszałym – a zwykle wypełnionym turystami – placu w Rotterdamie. Wedle świadectwa samego Krynickiego – adresata wiersza Herberta Do Ryszarda Krynickiego – list i późniejszego edytora jego Wierszy zebranych oraz Utworów rozproszonych – fotografia została wykonana w dniu, w którym piłkarska reprezentacja Holandii rozgrywała mecz przeciwko ZSRR w finale Mistrzostw Europy, a więc 25 czerwca 1988 roku. Tylko dlatego ów plac w Rotterdamie jest pusty, wszyscy w tym czasie siedzą w okolicznych knajpkach i kawiarniach przed telewizorami i oglądają transmisję meczu.