Pan Herbert – podróżnik. Wernisaż wystawy w Pałacu Rzeczypospolitej
W niedzielę 27 października w Pałacu Rzeczypospolitej odbył się wernisaż wystawy Pan Herbert – podróżnik. Wystawa prezentuje rękopisy autora Barbarzyńcy w ogrodzie ukazujące Herbertowską filozofię podróżowania. Wystawę i towarzyszące jej immersyjne instalacje audiowizualne można oglądać od 30 października do końca roku, w godzinach otwarcia Pałacu.
Witając gości, dyrektor Biblioteki Narodowej dr Tomasz Makowski powiedział: Prezentujemy w Pałacu Rzeczypospolitej to, co najszlachetniejsze, najbardziej godne zapamiętania. Słowa, które są warte zapamiętania, które warto przekazać dalej. Wszystko to, co najlepsze w naszej kulturze. I na pewno Zbigniew Herbert do tej listy najszlachetniejszych i wspaniałych należy. Wystawa to nie tylko miejsce, ale przede wszystkim czas, który widz spędza, oglądając wystawę. I to, co w nim się dzieje, co go porusza, co powoduje, że tworzy się w nim coś nowego albo coś się wzmacnia. Na podstawie tego, co widzi, co czyta, kultura w nim się tworzy, staje się trwalsza, nie dając się zniszczyć. […] uwodzeni słowami i myślą Herberta przez czas od jego śmierci, nie zapomnieliśmy o jego twórczości. To jest rzadki przypadek, kiedy poeta nie wpada w czyściec poetów. Cały czas jest dla nas ważny i istotny. Jest z nami obecny. Nasza wyobraźnia bez niego obejść się prostu nie może.
Anna Romaniuk, kierownik Zakładu Rękopisów Biblioteki Narodowej, zwróciła uwagę, że Herbertowska filozofia podróżowania to zachwyt bogactwem i różnorodnością świata: Właśnie spełnia się jedno z moich marzeń – zrobienie wystawy o Herbercie – podróżniku. Wielkim wyzwaniem było wybrać z wielkiego bogactwa kilkanaście rękopisów. Bardzo zależało mi na tym, żeby to były skarby, które nie będą widzów „przebodźcowywać”, ale zmuszą do zatrzymania się. Bo to jest bliskie Herbertowskiej filozofii podróżowania. On zawsze mówił, że nie warto zwiedzać dużo, warto zwiedzić dwa, trzy miejsca, ale zatrzymać się po to, by ten zachwyt w nas wybrzmiał. Ten zachwyt Herberta to nie zachwyt kiczowatym pięknem, ale to zachwyt bogactwem i różnorodnością świata.
Kuba Matyka ze studia MELT IMMERSIVE, które przygotowało audiowizualną oprawę wystawy Pan Herbert – podróżnik, zachęcał do zatopienia się w świecie: Immersyjne oznacza zatopienie się – i my chcielibyśmy, by Państwo zatopili się nie tylko w poezji Herberta, ale także w świecie i we wszystkim dookoła.
Rękopisy prezentowane na wystawie układają się w opowieść: od Lwowa do Warszawy, od walizek człowieka-bez-domu – po „pakowanie się” przed ostatnią podróżą-śmiercią, od zachłyśnięcia się wolnością w podróżach – po gorycz powrotów na łono ojczyzny, od zachwytu obcymi miastami – po tęsknotę za „nieistniejącym miastem”, od radości tu i teraz – po melancholię przeszłości, od euforycznej wdzięczności – po rezygnację końca. To opowieść o Herbercie, ale też uniwersalna opowieść o życiu, przemijaniu i śmierci.
Pan Herbert – podróżnik
30 października – 30 grudnia 2024
Pałac Rzeczypospolitej
pl. Krasińskich 3/5
00-207 Warszawa
Anna Romaniuk – kuratorka
Kuba Matyka, Kamila Staszczyszyn / MELT IMMERSIVE – instalacja immersyjna
Łukasz „Szatt” Palkiewicz – muzyka
Aleksandra Toborowicz – oprawa graficzna
Intermuseo – gabloty wystawiennicze
Eidotech Polska – instalacja techniczna
UWAGA – INFORMACJA DOTYCZĄCA BEZPIECZEŃSTWA KORZYSTANIA Z WYSTAWY
Wystawa Pan Herbert – podróżnik zawiera migające obrazy oraz kontrastowe zestawienia światła i ciemności, co może wywołać atak padaczki, dyskomfort, dezorientację, mdłości lub ból głowy i oczu u osób z epilepsją, fotofobią lub wrażliwością na bodźce wzrokowe. W razie pojawienia się podobnych objawów prosimy o przerwanie zwiedzania wystawy.
Wystawa czasowa Pan Herbert – podróżnik została dofinansowana ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jest realizowana w ramach obchodów 100-lecia urodzin Zbigniewa Herberta.