Anglia / Szkocja
Holy Iona
Była późna jesień, kiedy zdecydowałem się w małym szkockim porcie Oban popłynąć na jedną z wysp Hebrydów. Cel podróży – Holy Iona.
Przymiotnik figurujący przy nazwie oznacza „świętą”, gdyż od tego skrawka ziemi we wczesnym średniowieczu rozpoczął Św. Kolumban nawracanie Celtów. [...]
Na Holy Iona jest klasztor i kościół – jeden z najpiękniejszych zespołów romańskich Północy. Osłonięty od zachodu okalającymi wzgórzami, ale mimo to napełniony słoną bryzą, przysadzisty, zbudowany z piaskowca o rudym odcieniu. Mury są grube, całość zabudowań uderzająca jednością stylu robi wrażenie fortecy zbudowanej przeciwko wiatrom. Wzrok musi przyzwyczaić się, aby w ciemnym wnętrzu kościoła rozpoznać pięknie rzeźbione kapitele i detale architektoniczne, które mają kolor bladego seledynu i zatarty rysunek, jakby wydobyto je z dna morza.
Holy Iona, czyli kartka z podróży [w:] „Mistrz z Delft” i inne utwory odnalezione
Warszawa 2008
Inverness
Nie macie pojęcia, jakie to miłe i poczciwe bydlę ten potwór z Loch Ness. Cały ranek rozmawialiśmy o starych Polakach jak rodzeni bracia. Byczy facet!
Wokoło przyroda, biologia, botanika i geologia, i tylko seksuologii nie daje się zauważyć, bo zimno.
Herbert i „Kochane Zwierzątka”
Warszawa 2006
Londyn
Londyn jest brzydki, mglisty, nudny i poza niedźwiedzimi czapkami gwardzistów nie ma w nim nic do oglądania – taka jest opinia ogółu. Wbrew niej stawiam tezę, że pod względem dzieł sztuki (a co najmniej malarstwa) stolica Anglii jest daleko bogatsza niż Paryż.
Zestawienie National Gallery (tylko malarstwo) z Luwrem wypada na korzyść tej pierwszej. [...]
Jeśli odcedzić z Tate Gallery wiktoriańskie narracyjne malarstwo, to ofiarowuje ona widzom świetną kolekcję ojca taszyzmu, Turnera, oraz przemyślany zestaw malarstwa współczesnego, a zwłaszcza szereg kapitalnych obrazów Cézanne'a, ilustrujących narodziny kubizmu.
Potężne (sto kilkadziesiąt sal) Victoria and Albert Museum poświęcone jest głównie sztuce użytkowej, dekoracyjnej i rzeźbie, ale podane to jest na tak szerokim tle porównawczym, jak w żadnym chyba muzeum na świecie. [...]
British Museum zawiera istotną część Akropolu (Elgin Marbles) oraz jedną z najbogatszych kolekcji sztuki egipskiej (zwłaszcza malarstwo, którego nie ma w Paryżu), babilońskiej, asyryjskiej, perskiej, hetyckiej, Dalekiego Wschodu, Oceanii...
Dalej znakomita Wallace Collection...
Polecam Londyn [w:] „Węzeł gordyjski” oraz inne pisma rozproszone 1948–1998
Warszawa 2001
Stanmore
Wspominam Stanmore jak cichą przystań. Chciałbym jeszcze raz zobaczyć, jak Zbyszek strzyże trawnik, a Magda tnie herbaciane róże.
Niech nad Stanmorem nie zachodzi słońce.
Herbert i „Kochane Zwierzątka”
Warszawa 2006
York
York bardzo piękny i zwiedzałem go wg instrukcji Magdy, to znaczy wąchając.
Herbert i „Kochane Zwierzątka”
Warszawa 2006